Co ja tu robię ?

Dlaczego kocham pisać?
Pisanie pozwala być sobą.
Pisząc mam wewnętrzne odczucie, że to co daje mi świat, piękno jakim mnie otacza, wszytko co doświadczam, ludzi których poznaję nie są ulotni. Tak jak zdjęcie zamraża chwilę, tak ja je opisuję. Zdjęcie nie jest już tylko obrazem, a urywkiem historii, z czasem pełną opowieścią.
To co mogę obserwować, czuć, przeżywać, smakować, doświadczać nie jest nie potrzebne.
Pisanie to swojego rodzaju terapia, która daje szanse ujść emocją, wykrzyczeć się do papieru, wybić na klawiaturze swój strach, niepewność, radość. Moje emocje dają życie bohaterom. Nie zawsze są takie jakby chciał odbiorca, bohaterowie popełniają błędy, potykają się, są ciekawi czasem nieznośni. Ale... jaki autor, taka historia, taki bohater... do czytelnika pozostaje odbiór, opinia.
Boję się krytyki. Krytyka i Ja współpracujemy tak: Najpierw dotyka mnie czysto fizycznie, ukucie, ścisk, który wpływa na psychikę. Pojawia się zniechęcenie, ponura myśl "Chyba się do tego nie nadaję", nie mam ochoty pisać. Trwa to godzinę, dzień, dwa, tydzień, ciężko powiedzieć dlaczego zdarza się przeciągać to w czasie. Ale później odradzam się. Bo przecież, może nie umiem pisać jak A.Mickiewicz, J.K.Rowling, K.Bonda, P. Hawkins, ale skoro nie czytają mnie miliony, czy to znaczy, że mam przestać pisać? Nie.
TAK!
Kocham pisać. Po swojemu... Dlaczego nie robić czegoś co kochasz ???

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna Dziewczyna